Tłumacząc na polski...
Nasz Książe ma w głowie dużo płynów i to nie jest dobre. Płyny te nie wywołują ciśnienia i to jest z kolei dobra wiadomość.
Mamy nadzieję....
Zresztą, mamy ją ciągle.
Do rzeczy- będziemy się teraz konsultować neurochirurgicznie, czy zalegający płyn da się usunąć. Istnieje podejrzenie, że ta ilość płynów powoduje liczne uciski, że mózg przez to nie może się swobodnie rozwijać, że może dlatego wzrok nie funkcjonuje..
Jeżeli ktoś wie, ktoś ma kontakt, ktoś może coś podpowiedzieć, gdzie cudowny neurochirurg dziecięcy istnieje, to prosimy o kontakt : twinsy.ma@gmail.com.
Może tu..może tam? Gdziekolwiek.
Wiedząc co Marcela jeszcze czeka...
:( Kurcze.. Spróbuję popytać "znajomymi kanałami", może ktoś poleci dobrego neurochirurga.
OdpowiedzUsuń:*
rozpoczynamy akcję : szukamy neurochirurga dziecięcego!
OdpowiedzUsuńbędzie dobrze
♥♥♥♥♥
sytuacja wygląda tak: mamy rozesłać wyniki po kilku ośrodkach i czekać na opinię... tak więc szukamy fachowych opiniodawców.
OdpowiedzUsuńposyłam dalej
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNasze dziecko miało guza mózgu 2 lata temu. Szukalismy wtedy najlepszego neurochirurga w Polsce. Jeden to Roszkowski ordynator neurochirurgii w CZD w Miedzylesiu, drugi Mandera z Katowic. Jeden i drugi przyjmuja prywatnie. Do Mandery mozna sie dostac tez przez NFZ. My jestesmy z Warszawy, z Mandera konsultowlismy sie przez telefon po uprzednim wysłaniu wynikow.
OdpowiedzUsuńNajlepiej isc do Roszkowskiego prywatnie - przyjmuje w lecznicy na Mokotowskiej i pokazac mu wyniki badan. To bedzie najszybciej. Mysle, tez ze mozna przesłac badania do kliniki neurochirurgii w CZD poczta i poprosic o konsultacje - to z koleji bedzie za darmo, ale dłuzej bedzie sie czekało. My wybralismy droge prywatna i od wizyty do operacji upłynęło ok 2 miesiace, bo sprawa nie była pilna. Pozdrawiam i zycze duzo sil i zdrowia.
bardzo dziękujemy za wyczerpujące informacje.
Usuń