niedziela, 24 marca 2013

Fundacja

Ostatnio głośno jest o fundacyjnych oszustwach. To przykre. Przykre tym bardziej, że przez to cierpią Ci, którzy tej pomocy potrzebują. Cierpią również Ci co te pieniądze przekazują, bo nierzadko sami sobie od ust odejmują, by komuś ulżyć w cierpieniu choć w taki właśnie sposób. Ten świat już taki jest, ze zawsze w jakimś stadzie znajdzie się czarna owca. No cóż, pozostaje nam być czujnym.
Jesteśmy za tym, by fundacje w swych kampaniach miały obowiązek informowania jaka część wpłaty jest przekazywana dla podopiecznego a ile na potrzeby statutowe fundacji.
Kto się pod tym podpisuje?

Tymczasem oficjalnie jeszcze raz przypominamy, ze Fundacja Dzieciom - zdążyć z pomocą, której podopiecznym jest Marcelek przekazuje każdą wpłatę na konto Marcelka w 100%.
Chylimy czoła. Tak trzymać!

Po tym wstępie zapraszam do towarzyszenia Marcelkowi w rehabilitacji.

Nie możemy coś Słodziakowi wyleczyć liszajków na buzi. Ślinka wciąż podrażnia.

2 komentarze:

  1. tak, przeźroczystość i krystaliczność w uczciwości jest działania Fundacji jest wymagana i oczekiwana, ale cóż :P

    na liszaja spróbujcie "Tribiotic" w maści, małe saszetki, kupuje się pojedynczo, pomaga na wszelkie dolegliwości i działa natychmiastowo
    :*

    OdpowiedzUsuń
  2. warto też spytać, czy nie pomógłby "linomag"?
    Słodziak jest wspaniałym, cudnym walczakiem!!!
    proszę Rodziców o wyściskanie i wycałowanie Marcelka, bo ciotka M. coś ostatnio chorowitka...:DDD

    OdpowiedzUsuń