czwartek, 25 września 2014

szkolnie

Ciotka jest paskudna, bo czasu nie ma na pisanie. Tymczasem Marcelek jest już na prawdziwej uczniowskiej liście.
Czteroletni uczeń, a zajęć tyle co licealista. No bo to nie jest tylko jedna szkoła.
 Szkoła przyjeżdża do domu Pełen etat!. Piękne kobiety zajmują się między innymi logopedią. Marcel w przerwach miedzy gadulstwem przesyła całusy.
Na rehabilce tradycyjnej tradycyjnie- gimnastyka, konik, basen..
Dodatkowo nowa rehabilka, którą jest już wyższym stopniem wtajemniczenia. Rozciąganie nie bardzo podoba się naszemu przystojniakowi.
Domowa gimnastyka z ciocią Renią już na resztkach sił.

I co? Kto tyle by dał radę?

Przystojniak jest taki zmęczony, ze często zapada w kilkugodzinny sen.

10 komentarzy:

  1. Słodziak to już student :*

    OdpowiedzUsuń
  2. wkrótce się przekona, że ciotka z Luksa też o nim dużo myśli:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciotka jest jakaś tajemnicza..... aż się boimy :)

      Usuń
    2. ja też siem bojam
      kfalem siem a jak nic nie wyjdzie??

      Usuń
  3. Snij na zdrowie bo sen regeneruje wszystkie sily jakie Slodziak musi miec do szkoly;**
    a szkola to nie zarty!! ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie od dziś wiadomo, ze programy szkolne przeciążone :)))

      Usuń
  4. Faktycznie z ta Ciotką i z tym pisaniem:)))
    A tu proszę takie wieści!
    Mały Przystojniak to już poważny Uczeń:**

    OdpowiedzUsuń