niedziela, 2 listopada 2014

Prezenty




Zaczynają się rozsypywać
liczymy, ze nie skończą...

Pamiętacie jak pisałam o fajnych dzieciakach ze szkoły muzycznej?
Wróć!
O madrych, dojrzałych młodych ludziach..
którzy swój czas. swoje zaangażowanie, swój talent.. nie mają w zamiarze zmarnować, tylko chcę by służył innym.

Taka niby zwykła i urocza reakcja a jednak niezwykła.
 Dziś dostaliśmy dwa piękne nagrania, dedykowane specjalnie dla nas..
 no nie, skłamałam
Specjalnie dla naszego Słodziaka.

To piękne, ze ma tylu przyjaciół...

a prezent jest od Natki...
Patrzcie patrzcie...
bo za kilka lat majątek na płyty wydacie!


Dziękujemy....