poniedziałek, 19 listopada 2012

mocno śpi..

Dziś rano- późno rano... rodzice zerwali się na równe nogi. Zerwani popędzili w kierunku mojego łóżeczka. I dotykali i mówili i sprawdzali...
Czemu mi spać nie dają??
Tak tak... postanowiłem po raz pierwszy przespać 10 godzin bez pobudki. I może bym jeszcze trochę pospał, ale Ci rodzice tacy nerwowi...

sobota, 17 listopada 2012

czwartek, 15 listopada 2012

zabawa w nagrodę

Ledwo zaczęliśmy pisać, piszemy mało, a już dostaliśmy bardzo miłe wyróżnienie
Dziękujemy Zofijana
Dziękujemy za wyróżnienie i za każde ciepłe słowo.

Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za szczególne walory bloga, tzw. " dobra robotę"
Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, wiec daje im możliwość rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody:
Odpowiadamy na 11 pytań.
Wyróżnieniem nominujemy 11 osób.
O wyróżnieniu powiadomiamy nominowane osoby.
Nie wolno nominować bloga, który nas nominował.

Trochę nam trudno będzie odpowiedzieć na pytania, ale spróbujemy
1. Ulubiona pora dnia ? gdy mam ćwiczonka
2. Ulubione zajęcie ? no ćwiczonka oczywiście
3. Forma spędzania wolnego czasu ? na rękach mamy, taty, cioci, babci, dziadka, Marty..
4. Kolor ? nie znam
5. Lekarstwo na smutek ? smoczuś
6. Lekarstwo na stres ? przytulanko
7. Który owoc jest najsłodszy ?
8. Co jest najbardziej gorzkie ?
9. Czy lubisz dostawać listy i kartki ?
10. Czy lubisz rozmawiać przez telefon ? ja nie, ale mój brat i owszem
11. Największa przyjemność ? zabawa

My nie wiemy kogo nominować (zaglądamy do Dzielnego Franka, ale on jest tak znany, ze już pewnie nie jedną nominację otrzymał) Dlatego poprosimy naszych czytaczy, bo wiemy że jesteście, byście to Wy odpowiedzieli na pytania. Będzie nam miło...

1. Smak dzieciństwa
2. Ulubiona zabawa dzieciństwa
3. Kim chcieliście być w przyszłości?
4. Co broiliście?
5. Czy byliście na wagarach?
6. Najlepsza zabawka
7. Największe osiągnięcie.
8. Marzenie nierealne do spełnienia.
9. Ściągaliście na klasówkach?
10. Czy mieliście fajnego nauczyciela?
11. Największa wpadka

Zapraszamy do zabawy!


poniedziałek, 12 listopada 2012

nic śmiesznego

Mieliśmy jechać do szpitala na tomograf. Tomograf tymczasem postanowił się zepsuć i zmieniono termin.
Mamusia, jako że czujna jest ciągle, postanowiła upewnić się jeszcze raz, czy badanie tomografem będzie dla mnie bezpieczne. Muszę mocniej zasnąć, a moje serduszko nie pozwalało na takie mocne sny.
No i po dociekaniach mamusi zadecydowano, że przed tomografem zrobimy badanie serduszka metodą Holtera. Nadmieniam, ze szpital nasz jest w sąsiednim dużym mieście, wiec musimy daleko jechać.
Badanie tomografem ma zająć cztery dni. Czemu? Nie wiemy! I tym bardziej nie wiemy, nie rozumiemy, dlaczego w ciągu tych czterech dni nie możemy zbadać serduszka? Nie, bo nie.
Musimy zorganizować skierowanie,
pojechać do innego miasta
wrócić
znów pojechać
by potem... móc pojechać na badanie.
tak mnie to rozbawiło, że się uśmiałem

śmiałem się u brata w łóżeczku (moje łóżeczko nadal nie jest opuszczone i nie mogę sobie tak w kącie się pośmiać)

śmiałem się w foteliku


elegancko- pod muchą!


bo przecież jestem elegancki przystojniak, prawda?

czwartek, 1 listopada 2012

lubię szelest

Zanim pójdę do szpitala na różne badania, w tym głównie na tomograf główki pokażę wszystkim jak się nauczyłem główkę podnosić. Lubię cichy szelest. I jak ktoś mi tak cichutko szeleści nad główką to bardzo mocno staram się to usłyszeć bardziej.

 I jak? Dzielny jestem, prawda? Oklaski poproszę.