czwartek, 25 września 2014

szkolnie

Ciotka jest paskudna, bo czasu nie ma na pisanie. Tymczasem Marcelek jest już na prawdziwej uczniowskiej liście.
Czteroletni uczeń, a zajęć tyle co licealista. No bo to nie jest tylko jedna szkoła.
 Szkoła przyjeżdża do domu Pełen etat!. Piękne kobiety zajmują się między innymi logopedią. Marcel w przerwach miedzy gadulstwem przesyła całusy.
Na rehabilce tradycyjnej tradycyjnie- gimnastyka, konik, basen..
Dodatkowo nowa rehabilka, którą jest już wyższym stopniem wtajemniczenia. Rozciąganie nie bardzo podoba się naszemu przystojniakowi.
Domowa gimnastyka z ciocią Renią już na resztkach sił.

I co? Kto tyle by dał radę?

Przystojniak jest taki zmęczony, ze często zapada w kilkugodzinny sen.